wtorek, 14 maja 2013

Triplets

Wszystkie aktywnie uczestniczące w śledzeniu blogów związanych z tworzeniem biżuterii wiemy, że od czasu do czasu przez blogosferę przetacza się moda na COŚ (np. teraz guziki czeskie, zwłaszcza z ważką). W kwestii koralików fala ta często zaczyna się na od tutoriali Weroniki. Kiedy ponad rok temu zaczynałam wciągac się w koraliki, była moda na wachlarze. Wydrukowałam sobie tutka Weroniki (jakoś tak nie dowierzam ulotnosci internetu i cały czas wydaje mi się, że kiedyś to wszystko po prostu zniknie - moje zdjęcia, muzyka, książki...). W owym czasie schemat ten znaczył dla mnie tyle co schemat przepływu prądu i o nim zapomniałam. Ostatnio trafiłam na pintereście na zdjęcia prac Irene K, no i przypomniało mi się o wachlarzach. A że bardzo mi się spodobało ich robienie, to od razu - co mi się rzadko zdarza - powstały trojaczki. Oto i one:

When I started beading fan earrings were very popular, owing to one of Weronika's great tutorials. I printed this tutorial out, but at that time it looked like some electricity blueprint to me, so I forgot about it. But recently, browsing the internet, I came accross Irene K works, and I've decided to make my own fans. I enjoyed making them so much, that I produced triplets :) Here they are:




Pierwsze - Toho Metallic Cosmos w trzech rozmiarazh i kuleczka pirytu:





Drugie: Gold Lustered African Sunset w trzech rozmiarach i drewniany koralik. Wszystkie inne kamyki, które umieszczałam w środku wyglądał tandetnie. Stwierdziłam więc, że skoro Afryka, to drewienko powinno się nadać :)



I ostatnie -  15 Higher Metallic Iris Olivine, 11 Higher Metallic June Bug i 8 Metallic Iris Purple (chyba...) Tu zmieniłam trochę wzór, dałam mniej rządek 8 mniej, i kształt trochę inny :) Też z kulka pirytu. Listki z odzysku :)




No to jeszcze tylko zdjęcie rodzinne:



I gotowe! Dziękuję, że wytrwaliście do końca postu i witam serdecznie Nowych Zaglądaczy!

15 komentarzy:

  1. W porównaniu do moich niektórych to post krótki. :D Cudowne kolczyki, bransoletka zrobiła dziś furrorę, jutro pora na kolczyki :D Lubię te guziki czeskie, są prześliczne. Wgl lubię ozdobne guziki. Planuję broszkę z zamka dla mamy z wykorzystaniem guzika, którego nosiła między palcami gdy była mała i udawala, ze jest księżniczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Też uwielbiam guziki, pamiętam jak mama miała całą szufladę i uwielbiałyśmy z siostra je przeglądać i segregować :)

      Usuń
  2. Ja też bardzo lubię kolczyki w formie wachlarzy. Twoje wyszły super. A te z listkami to mój nr 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wyszły, te afrykańskie bardzo ogniste. A propos mód, parę razy zdarzyło mi się o czymś pomyśleć, nawet nie zdążyłam tego zrobić a tu patrzę, wszędzie tego pełno:) dziwne uczucie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to uczucie... myślę, że duży wpływ na naszą krafciarską wyobraźnię ma też oferta sklepowa, pojawia się jakaś nowość i gotowe... :)

      Usuń
  4. Śliczne to wachlarzyki, a zwłaszcza te z listkami. Świetny pomysł na wydłużenie całości.

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne to zdjęcie rodzinne :D ale te z listkami to moi ulubieńcy z rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się przymierzam do wachlarzyków i jeszcze kilka miesięcy temu miałam podobne odczucia co do tego tutorialu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są te wachlarzyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześwietne, w szczególności te z listkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niby trojaczki, a każde inne :) Super kolorki, te z listkiem są czadowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi się najbardziej podobają te pierwsze, z metallic cosmos. Są przecudowne. Aż nie mam słów! ;)

    Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne kolczyki, drugie mi się wyjątkowo podobają ze względu na kolor a ostatnie ze względu na długość i oryginalność:)

    OdpowiedzUsuń
  12. wszystkie kolory sa bajeczne a kolczyki wyglądają bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile kosztują takie wachlarzyki? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam!